Spotkanie IV - Żnin
ŻNIŃSKIE WSPOMINKI
Na początek parę słów o Żninie – choć leży na Pałukach, nie był ściśle związany z rodem Pałuków, lecz pozostawał pod wpływem gnieźnieńskich biskupów do pierwszego rozbioru Polski w 1772 roku. Od 1999 roku jest siedzibą powiatu, a jego nazwa pochodzi od staropolskiego „żnieja” i określa rolniczy charakter miasta.
W sobotni poranek, po pysznym śniadaniu, w znakomitych humorach ruszyliśmy do Wenecji zwiedzić Muzeum Kolejki Wąskotorowej oraz ruiny zamku „Diabła Weneckiego”. W następnej kolejności była osada w Biskupinie, gdzie trafiliśmy na Festyn Archeologiczny, na którym można było zapoznać się z życiem dawnych jej mieszkańców, obejrzeć wyroby z kory, drewna, ceramiki, skóry i bursztynu, skosztować zupy rybnej, czy warzonego piwa. Ciekawość wzbudzały pokazy japońskich sztuk walki, ale również składanie orgiami i układanie ikebany. Spragnieni wrażeń korzystali z przejażdżki łodzią Welet, zaś głodne bractwo mogło posilić się pysznym chlebem ze smalcem.
Z przyjemnością powędrowaliśmy przez Marcinkowo do Gąsawy. Po drodze zapoznaliśmy się z historią śmierci księcia Leszka Białego, a następnie ciuchcią powróciliśmy do Wenecji. Nieco zmęczeni i zziębnięci, w drodze powrotnej do Skarbienic rozgrzewały nas wrażenia z przepięknych Pałuk i łyk gorącej herbaty z termosu, serwowanej przez Wiesia. Wieczorem przy ognisku zajadaliśmy się pyszną karkówką przygotowaną przez gospodarza obiektu agroturystycznego. Wspomnienia, rozmowy, śmiech, zaduma i śpiew długo nie milkły.
W niedzielę miłym akcentem było spotkanie przy kawie u Sławka, mające miejsce w bacówce mieszczącej się przy Zespole Szkół
Ekonomiczno-Handlowych.
DO ZOBACZENIA NA NASTEPNYM SPOTKANIU RODZINNYM !
wg kronikarskiego wpisu Tereni i Wiesia
Taki mieliśmy program Spotkania:
Zobacz zdjęcia ze Spotkania w Żninie